Śp. Ks. Piotr Ściegienny

Urodził się w 1801 w Bilczy w chłopskiej rodzinie jako najstarszy syn Franciszki Wojciecha. Ukończył szkółkę parafialną w Brzezinach, następnie uczył się w wydziałowej szkole wojewódzkiej w Kielcach. Nie mając środków na dalsze kształcenie, osiadł w rodzinnej wsi, gdzie został nauczycielem szkoły elementarnej. Pracował też jako nauczyciel prywatny w Przedborzu. W 1827 r. wstąpił do zakonu pijarów w Warszawie. Jako kleryk wygłaszał podczas powstania listopadowego patriotyczne kazania i opatrywał rannych i chorych żołnierzy. W 1832 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Uczył początkowo w szkole wydziałowej pijarów w Opolu Lubelskim. Po kasacie zakonu przez zaborców został wikarym w Wilkołazie w Ordynacji Zamojskich. Wkrótce sprowadził tam swoją rodzinę – dwóch braci i siostrę z mężem. W 1844 r. mianowano go proboszczem w Chodlu. Około 1840 r., będąc jeszcze wikarym, nawiązał kontakt z nielegalnymi organizacjami niepodległościowymi i rewolucyjnymi. Rozpoczął agitację na wsiach Lubelszczyzny, jednak nie przyniosły pożądanych wyników. Postanowił przenieść spisek do stron rodzinnych. Wsie podkieleckie ze względu na panującą tam biedę i większy ucisk pańszczyźniany stanowiły łatwiejszy teren do agitacji. Rozpowszechniał m.in. listy i odezwy własnego autorstwa, nawołujące do zbrojnej walki o wolność i niepodległość oraz do zniesienia pańszczyzny, równouprawnienia i uwłaszczenia chłopów. Swój program ideowy spisał w Złotej książeczce. Głównym celem Ściegiennego było wywołanie powstania chłopskiego na Kielecczyźnie. Za działalność konspiracyjną został jednak aresztowany przez policję carską, pozbawiony godności kapłańskiej i wyrokiem sądu wojennego skazany na śmierć. W ostatniej chwili wyrok zamieniono na dożywotnie zesłanie na Syberię. Spędził tam ćwierć wieku, pracując w kopalniach złota. W wyniku amnestii w 1871 r. powrócił do kraju. Osiadł na wsi w Wilkołazie, a następnie mieszkał u krewnych w Tarnowie i w Matczynie. Starał się o przywrócenie mu godności kapłańskiej. Nastąpiło to w 1883 r. w wyniku nalegań i próśb biskupa lubelskiego Wnorawskiego. Otrzymał stanowisko kapelana w Szpitalu Bonifratów na przedmieściach Lublina. Zamieszkał w pokoiku w jednym z budynków szpitalnych. Tam spędził ostatnie lata życia. Zmarł 6 listopada 1890 r. Pochowany został na cmentarzu przy ul. Lipowej. (brzeziny.org.pl)